Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.
Narracja o rzekomych słowach Tuska o rezerwach złota pojawiła się przy okazji drugiej tury wyborów prezydenckich. "Ten niemiecki szrot powiedział że polskie złoto należy także do Unii Europejskiej" - głosi wpis, który na X opublikowany został 1 czerwca, w dzień ponownego głosownia w wyborach (pisownia oryginalna). Zobrazowano go czarno-białym zdjęciem Donalda Tuska. Post szybko wygenerował ponad 100 tys. wyświetleń.
"Zdrajca"; "Trybunył stanu dla zdrajców i krótki proces!!!"; "Won od naszego złota"; "Chopie daj nam żyć i wyjedź"; "Naczelny Likwidator Polski" - pisali internauci, którzy uwierzyli, że Tusk faktycznie powiedział coś takiego (pisownia wszystkich postów oryginalna).
Posty o tej samej treści publikowane były także 1 i 2 czerwca na Facebooku.
29 maja podobny wpis pojawił się na X. "Dlatego nie glosujemy na ćpuna" - napisał jego autor (pisownia oryginalna) i załączył do niego grafikę. Widać na niej zdjęcie Tuska, a nad nim napis, który jest rzekomym cytatem z polityka. "Polskie rezerwy złota nie należą tylko do Polski. Polska jest w UE więc należą do całej UE" - miał powiedzieć premier.
Post wyświetlony został ponad 76 tys. razy, a w komentarzach czytamy głosy oburzenia. "Właśnie o to idzie ta gra oni chcą okraść Polskę z rezerw i oszczędności"; "Prędzej ci ręce obetną niż pozwolą ci je ruszyć"; "Ten zdrajca wszystko zniszczy, zmarnotrawi cały wysiłek wszystkich, dbających o dobro Polski"; "Tusek ty zdrajco i złodzieju wynocha z Polski" - pisali internauci.
Jednak część z nich nie uwierzyła, że premier takie słowa o polskich rezerwach złota powiedział. "Co za bzdura"; "Uwaga manipulacja i trolling!!!"; "Jakieś źródło tego cytatu? Kontekst?"; "Ale bzdury..." - komentowali popularne wpisy z X.
I to ci drudzy mieli rację. Tusk bowiem nie powiedział takich słów, a ten przekaz nie jest nowy. Przypominamy.
Fake news powraca przy wyborach
Nieprawdziwy cytat Tuska o tym, że Unia Europejska jest współwłaścicielem polskich rezerw złota, krąży w sieci już od kilku lat. Był weryfikowany przez redakcje fact-checkingowe, także przez Konkret24. Tę sprawę opisywaliśmy w lutym 2025 roku. Nie znaleźliśmy wtedy żadnych wiarygodnych relacji w mediach i agencjach prasowych, które potwierdzałyby, że premier Donald Tusk kiedykolwiek powiedział publicznie takie lub podobne słowa. Cytat jako fałszywy ocenił także portal Fakenews.pl. "Poza stronami dla zwolenników Prawa i Sprawiedliwości nie znaleźliśmy ani jednego wiarygodnego źródła, które potwierdziłoby, że Donald Tusk rzeczywiście wypowiedział te słowa" - poinformowała redakcja.
Podobnie teraz, jak i w lutym, posty, które informowały o rzekomych słowach premiera, nie podawały żadnego źródła cytatu, ani informacji gdzie miał on paść.
Wtedy też wyjaśnialiśmy, że kraje członkowskie UE nie są zobligowane do przekazywania gdziekolwiek swoich rezerw. Wielu internautów, w kontekście dyskusji o złocie, twierdziło bowiem, że po wejściu do strefy euro Polska będzie zobowiązana przekazać rezerwy złota do Frankfurtu nad Menem (Niemcy). To właśnie tam siedzibę ma Europejski Bank Centralny, który zarządza walutą euro. Jednak to nieprawda, bo kraje strefy euro nie muszą przekazywać EBC swoich rezerw złota. Są jedynie zobowiązane do wpłacenia określonych kwot do kapitału i rezerw do EBC.
A dodatkowo Polska nie ma nawet w najbliższym czasie ani szans, ani planów przechodzić na euro, co także wielokrotnie już wyjaśnialiśmy w Konkret24.
Ile mamy złota i gdzie ono jest
Na początku maja Narodowy Bank Polski poinformował, że Polska ma już ponad 500 ton złota.
A gdzie jest ono przetrzymywane? NBP na takie pytanie zadane w styczniu 2024 roku przez ekonomistę Rafała Mundrę odpowiedziało, że na koniec 2023 roku mieliśmy blisko 360 ton złota, które były przechowywane w trzech miejscach: w skarbcu NBP w Warszawie, Banku Anglii w Londynie i od 2023 roku w Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku. "Proces dywersyfikacji miejsc przechowywania wynika ze strategicznego charakteru rezerw złota i jest zgodny z tendencją, jaka panuje w innych krajach europejskich, które ok. 50% swoich zasobów złota przechowują we własnych skarbcach" - wyjaśniał kwestię kilku lokalizacji rezerw w dokumencie z września 2024 roku prezes NBP Adam Glapiński. Jednak mimo to złoto całkowicie należy do Polski, a sam Glapiński o złocie mówi jako o "własności wszystkich Polaków".
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP